- autor: LKSWikliniarzWozniki, 2017-04-13 20:44
-
Porażka na rozpoczęcie rundy rewanżowej
Do Brzeźnicy na mecz z Nadwiślanką piłkarze Wikliniarza jechali powalczyć o dobry wynik. Rywal, który w poprzedniej rundzie zawodził, po przerwie zimowej, wzmocnił się kilkoma zawodnikami.
Po pierwszym gwizdku widać było, że mecz będzie to trudne spotkanie dla Wikliniarza. Zagęszczenie obrony i prosta gr polegająca na silnych wykopach piłki z obrony do napastników, spowodowały, że mecz nie układał się dobrze dla naszych zawodników. Nie mogły rozwinąć się skrzydła, a linia pomocy nie radziła sobie z ciągłym pressingiem. To wszystko powodowało, że woźnicki atak nie stwarzał zagrożenia pod bramką gospodarzy. W całym spotkaniu sytuacji bramkowych było niewiele. Najgroźniejszą sytuację stworzył Marcin Jochymek, którego strzał z rzutu wolnego opieczętował poprzeczkę Nadwiślanki.
Ostatecznie Nadwiślanka dwukrotnie znalazła drogę do bramki Wikliniarza i to ona zgarnęła cenne trzy punkty w tym spotkaniu.
Już w sobotę Wikliniarz Woźniki zmierzy się z sąsiadem zza miedzy - Borowikiem Bachowice. Można mieć pewność, że w tym meczu gospodarze z Woźnik pokażą, że pozycja w tabeli to nie przypadek.
Nadwiślanka Brzeźnica - Wikliniarz Woźniki 2-0